Superniania

Zaczęty przez joker, Wt, 17 Maj 2005, 21:01:00

Exile

Dziś oglądałem i jestem rozbity...
Ten Hubert, to czy to jest dziecko czy bydlę? Jak można tak do matki... nie wiem gdzie tu była wina... brak ojca, który by czasem porządnie zlał dupsko? Być może... Ten starszy też nie lepszy, ale sie zmienił potem...
To się nazywa bezstresowe wychowanie

Pudelek

Mi matki nie szkoda. Doprowadziła sama do takiego stanu rzeczy.
Najgorsze, że te bachory idą później do szkoły i terroryzują zarówno innych uczniów jak i nauczycieli. A tacy rodzice mają jeszcze potem pretensje, że szkoła nie wychowuje...

FK

Pudelek  - bachory..? Może i gdybym była na Twoim miejscu, to również użyłabym takiego stwierdzenia (...) W sumie nie ma się czemu dziwić...
Oglądałam wczoraj Dorotę Zawadzką u Magdy Mołek - nie zgodzę się jedynie z tym, że Superniania przez 3 tygodnie mieszka z daną Rodziną...

Pudelek

Jest młodzież i są dzieci. Ale niektóre dzieci nie zasługują na taką nazwę. Te bachory to przyszłe bandziory. Jak tak skopia kolegę z klasy albo obcego dorosłego to mają normalnie sprawę.

FK

Dlatego też napisałam, że w sumie nie mam się czego dziwić, dokonale Cię rozumiem i podziwiam za cierpliwość (...)

chatiflatt

ale format Superniania polega na 'wychowywaniu' dzieci, nie młodzieży szkolnej. W dzisiejszym odcinku podobała mi się bardzo metoda na brzydkie słowa - super! Dziecko samo stwierdza że już nie chce tak mówić.

Extra text lektora, zapowiadającego przyjazd Doroty:
Hubert, Denis i Remik całkowicie zrujnowali życie swojej matki. Superniania ma 2 tygodnie by naprawić tę sytuację.
Zabrzmiało jakby samo ich urodzenie było dla matki tragedią :plask:

Wyniosłem wiele mądrych rzeczy na przyszłośc z tego programu i ciesze się że będzie 3.edycja ;)
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Pudelek

A mnie większosć metod Supernianii nie przekonuje.
Chłopczyk stwierdził, że nie chce już przeklinać. Ale na jak długo?!
Tak samo jak ten worek treningowy dla rozładowania emocji. Miałem podobną sytuację w szkole podstawowej. Chłopak był nadpobudliwy to wysłali go na boks. A potem pokazywał swoje nowe umiejętności na innych uczniach.

chatiflatt

Pudelek, ale te metody są dobre dla 5-6latków, a nie 13latków.

a chłopcy powinni mieć wzór w ojcu. Brak tego wzorca doprowadza często do takich zachowań jak dzisiaj.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Exile

Ja uważam, że nie wszystkie metody Superniani są dobre... często słowa do dzieci nie docierają i muszą dostać lanie. Klaps to dobra metoda wychowawcza...

Luxis

Będzie 3 seria SuperNiani, ale pewnie znowu na jesień 2008 z powodu małej ilości zgłoszeń.

podmark

Tu nie tak bardzo chodzi o małą ilość zgłoszeń, ale też o długi okres produkcyjny. Jeden odcinek nagrywają w przeciągu dwóch tygodni (tzn. oni mówią, że ta Superniania niby mieszka z rodziną dwa tygodnie, a w rzeczywistości jest z 2,3 dni, pojedzie sobie, znowu przyjedzie na jeden dzień i znowu pojedzie), ale materiał zbierają przez ten okres. To powoduje, że w ciągu miesiąca mogą więc nagrać maksymalnie 2 epizody. Znacznie lepiej mają w zagranicznych edycjach, gdzie niekiedy jest kilka niań - wtedy odcinki nagrywają równolegle. Choć i w Polsce można by było zrobić coś takiego lub w ostateczności - niania by kursowała po całej Polsce i np. od pon. do środy byłaby u rodziny A, a w czwartek, piątek i sobotę u rodziny B :)

chatiflatt

Cytat: podmarkniania by kursowała po całej Polsce i np. od pon. do środy byłaby u rodziny A, a w czwartek, piątek i sobotę u rodziny B :)
a gdzie życie prywatne samej Niani? Dopiero co wyszła za mąż, musi wprowadzić swoje metody wychowawcze do swojego małżeństwa ;)
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

podmark

Cytat: chatiflattmusi wprowadzić swoje metody wychowawcze do swojego małżeństwa ;)

To ciekawe, czy i tutaj, jak jej metody nie będą działać, jej mąż dostanie 15 tysięcy za to, by mówić, że wszystko gra  :aniolek:

chatiflatt

"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

podmark

Kilka postów wstecz o tym pisałem :). Choć wtedy jeszcze Cię chyba nie było na forum.

Otóż całe te sukcesy metod wychowawczych Superniani są tylko dobrze opłaconym zabiegiem producentów :). Bo gdy np. dzieci nie stają się bardziej grzeczne, a tak jest w scenariuszu (każdy odcinek musi się zakończyć zwycięstwem dobra, czyli niani) płaci się określoną kwotę (ja wiem o 15 tysiącach), by rodzice powiedzieli do kamery, że jest już wszystko dobrze i jak to bardzo są wdzięczni niani. A nagranie krótkiego fragmentu, gdy te dzieci są grzeczne na dowód słów rodziców wcale nie jest trudne - nawet największy diabełek kiedyś się zmęczy i jest wtedy spokojny.

Ot - taka prawda o telewizji :). Nie tylko producenci BB manipulują