Opinie i relacje z odcinków

Zaczęty przez podmark, Pt, 19 Wrz 2008, 20:44:25

kaja

Kardines przecież  w ostatnią sobote pokazywali te  osoby jak byli na warsztatach i castingi o godzinie 15.00. Co do wczorajszego wystepu to studio fajne. juty całkiem fajne bo byli naturalni a nie jak w programie mam talent zachowywali się sztucznie jednie co tam zabardzo nie pasuje to tede ale pozostała trójka fajna tak ja w pragramie tanecznym. Moze niewszyscy zaśpiewali tam super ale przecież to był ich program pierwszy na żywo i niektórzy śpiewali takie utwopry które ktoś im przypadkiem przydzielił Mi tam jednynie tede nieodpowiada i ten przerywnik myzyczny co jest jak kazdy zaspiewa a reszta całkiem fajnie

mseptember

Cytat: Kuba 942 w Pt, 19 Wrz 2008, 23:17:39
To może być program ( w końcu) którego polska edycja nie będzie dużo odbiegała od tych zagranicznych.

Tylko zza której granicy? Ja na razie - niestety - nie zauważyłem zbyt wiele wspólnego z moją ulubioną edycją. Studio na początek zrobiło bardzo pozytywne wrażenie, ale scena w czasie (całkiem przyjemnego) wykonania pierwszej piosenki okazała się mała i płaska. Żegnajcie ciekawe choreografie i zmiany scenografii. No i to bieganie z jednego końca studia na drugi przypomniało mi coś, o czym chciałbym jak najszybciej zapomnieć (BB4/5).
Wykonawcy fajni, wystepy mi się podobały, ale do tego zobaczyłem _zupełnie_ inne zasady oceniania i eliminacji uczestników. Brak przekazu live, a tym samym kilku dodatkowych elementów, które sprawiły, że format StarAcademy stał się moim ulubionym RS. Będę śledził ten program uważnie, mam nadzieję, że z czasem albo się zrobi lepszy, albo się przyzwyczaję.
Podsumowując - gdyby nie poprzedzająca FG akcja promocyjna, to nawet by mi nie przyszło do głowy, że ten program ma coś wspólnego ze StarAc, bardziej bym postawił na jakiegoś zmutowanego Idola (jego uczestnicy chyba też razem mieszkali, i też przygotowywali się do występów z profesjonalnymi nauczycielami). I jakoś mnie nie pociesza fakt, że we Francji w tym roku też mają jakoś tak biedniej, tam ten format zdążył się już po prostu wypalić.

Kuba 942

Ostatnio denerwuje mnie Marina, wolałbym by odpadła. Z tego co czytałem na stronie to brała udział w Idolu.
A Mateusz wczoraj nieźle podpadł Sztabie, wyrażając na głos wulgarne opinie o tym, że ma zaśpiewać jakaś piosenkę Krawczyka. Wracając do gali to jury jest kiepskie. Jeszcze Bisiorek jest w porządku, ale Tede to już brak komentarza. Z ostatniej gali oglądałem trochę z początku i końcówkę. Ja widzę, że wielu uczestników Fabryki Gwiazd ma za sobą udziały w programach takich jak Idol, Szansa na Sukces czy Jaka to melodia

mseptember

Po drugiej gali

PLUSY:
- bardzo charakterystyczne dla SA ocalanie jednego z nominowanych uczestników przez grupę
- występy ponownie mi się podobały - to znaczy, że uczestnicy z nauczycielami wykonali dobrą robotę

MINUSY
- solowe występy jakoś nie kojarzą mi się z tym formatem (dla porównania - ten sam wieczór, francuska Star Academy: 14 uczestników, 18 występów, z tego tylko pięć to występy solowe)
- mało gościnnie występujących artystów (Francja ten sam wieczór - pięć gwiazd - i to jest norma)
- uczestnicy nie śpiewają z gwiazdami
- z niewiadomych mi powodów w FG śpiewa się tylko _fragmenty_ piosenek
- Rock (może go po prostu nie lubię)
- jury - już sama obecność zewnętrznego jury mnie irytuje, ale skoro już są, to spodziewałbym się rzeczowej oceny występów - czy uczestnicy trzymają się tonacji, rytmu, czy dobrze interpretują tekst, co jurorzy myślą o ich choreografii - zamiast tego słyszę "fajnie", "spoko", "przyzwoicie", "nie będę ci jechał", "nie lubię tej piosenki". Równie dobrze mogli wziąć do jury kogoś z łapanki. Ja zdania nie zmienię - uczestników powinni oceniać nauczyciele, którzy pracują z nimi przez cały tydzień i po pierwsze znają się na tej robocie, po drugie są w stanie faktycznie ocenić, kto pracuje i robi postępy, a kto tylko się kręci po domu i marudzi.

Napisałem tylko o tym co widzę, a o tym czego u nas nie ma w ogóle to tym razem zmilczę.
Mimo to oglądam, cieszę się, że FG jest, i mam nadzieję, że może kiedyś coś się zmieni...
:los:

Pudelek

Ten program mnie nie zainteresował. Relacje z prób w żaden sposób nie są emocjonujące. Ciągle ktoś płacze lub narzeka bo utwór lub podkład nie taki...

chatiflatt

Brawa dla Julity za "jaja" i dla Niny za orientalny pomysł. Świetne piosenki, świetne wykonania.
Urocza scenka spotkania z mamcią i wysyłania całusków na odległość, a jej przesłanie od producentów -  "widzicie? matka Szymańskiego go kocha i akceptuje więc odpier****ie się od Polsatu!" - zapewne utnie medialne docinki, tak tak.

Patrząc na dzisiejsze rozstrzygnęcie, myślę, że za tydzień odpadnie Julita. Suszenie wybielonych zębów pomaga jak widać. Noo, Marcin, masz siedem dni na to by pokazywać zęby. No i płakać, bo to wzrusza nastolatki a one wysyłają smsy.

Przepraszam, jeśli kogoś obraziłem swoim postem. Nie podobała mi się dzisiejsza Gala.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

chatiflatt

Oglądałem dziś raz jeszcze Galę, i utwierdziłem się w przekonaniu, że Kayah dała dupy po całości. Zawsze uważałem ja za spoko popową gwiazdę, obiektywną w ocenach, a tu proszę.

Werdykt jury, Kayah mówi o Julicie, ze poraziło ją iż kocha scenę, poza tym te pozy, to rozbieranie się, to odwracanie tyłem jej nie pasuje, i mogłaby występować na konkursach piękności lub na konkursach jazdy na wrotkach [porównanie wiadomo do czego] skoro tak "kocha scenę", bo ten program jest dla "kochających śpiewać" a Kayah nie dostrzega tego u Julity.

Następnie już wiadomo, kto jest zagożony, Maciek Rock przekazuje Julicie mikrofon.
Rock: Masz swoje 5 minut na zareklamowanie się.
Julita: No przede wszystkim ja tu przyszłam po to by śpiewać, pani Kayah, chyba się nie zrozumiałyśmy.
Kayah: Dobrze cie zrozumiałam.
Julita: Jak bym chciała brać udział w konkursach piękności to by mnie tu nie było.
Kayah: A do Baru po co szłaś?? To nie był program muzyczny, sorry.
Julita: [szok i zakłopotanie, nie wie co powiedzieć] Pani też na co dzień chadza po bułki i po mleko i nikt tego nie wyciąga. Dziękuję.
Kayah: Ja się nie pcham do telewizji!! Nie bedziemy tu dyskutować!
Dutkiewicz [w tle]: Przecież to jest przeszłość..

I ja się pytam,
jak to zachowanie Kayah ma się do tego co powiedziała o przeszłości Marcina Szymańskiego, który grał w gejowskich porno i werbował do tego młodych chłopaków w zamian za kasę? Powiedziała mniej więcej coś takiego: "Nieważne co robiłeś, nieważna przeszłość, ważne jest to co teraz, jesteś tu po to by śpiewać". Czyżby Kayah zmieniła zasady, jakimi kieruje się w życiu w 2 tygodnie? Ale chyba nie, bo "piała" na widok fałszującego jak kocur w marcu Szymańskiego. Więc po prostu nagięła te zasady w stosunku do jednego uczestnika.
Tylko że - co potwierdził także Dutkiewicz - Marcin Maliszewski jak i Julita Woś to jedyne osoby, które nie udają i nie podlizuja się nikomu. Dlatego właśnie suszenie wybielonych zębów przez Szymańskiego i głosik przedszkolaczka "bo ja siem chcem jeszczem pouczyć" tak bardzo się podoba Kayah, a surowa mina Julity i specyficzne poczucie humoru Marcina M. już nie.
Jury powinno byc obiektywne. I oceniać śpiew, a nie to czy ktoś robi z siebie męczennika i płacze nad nierozwieszonym praniem, czy też buntownika. To ocenią widzowie i potencjalni nabywcy ich płyt.
Poza tym, program jest po to by dany uczestnik się wyszkolił, nagrał zajebistą płytę, zebym ja jako konsument muzyki miał ochotę ją kupić, nie tylko ściągnąć 2 kawałki z netu, a nie żeby się tu przede mną i przed całą Polską rozgrzeszał. To mnie już nudzi! Ale tak się u nas buduje popularność.

Do tego jeszcze dochodzi skandaliczne wręcz zachowanie Tede i Bisiora po wyśmienitym po prostu występie Niny.
Ten program utwierdza mnie w tym, że osoby z charakterem, chcące zrobić coś po swojemu, ustawić szczeble wznoszącej się kariery tak jak one chcą w Polsce nie mają szans zaistnieć.
Po programie płyty nagra ktoś z grupki Krautwurst, Dymała, Szymański, czyli osoby bardzo medialne ale płytkie wewnętrznie. "Rycerzyki", jak to określił Bisior.

Na koniec dodam, że Ania Dąbrowska odpadła jako pierwsza z Idola, taka cicha dziewczyna, nie rzucajaca się w oczy, a jej płyty są świetne i sprzedają się świetnie. Takich osobowości medialnych życzyłbym sobie po zakończeniu FG.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

mseptember

A mnie się wczorajsza gala nawet podobała. Może dlatego, że staram się nie zwracać zbyt wielkiej uwagi na kłótnie na linii  jurorzy - sztaba - sokal - uczestnicy. Moją uwagę zwróciły - po raz pierwszy w tym programie - naprawdę ciekawe aranżacje i więcej występów nie polegających tylko na staniu jak kołek i odśpiewywaniu zwrotki i refrenu. Z negatywnych rzeczy to brak jakiegokolwiek zaproszonego śpiewającego gościa. I znowu to napiszę: tego samego wieczoru francuska Star Academy gościła ich SZEŚCIORO. Wsteczna kreatywność polskich "interpretatorów" tego formatu mnie przeraża.

Kuba 942

Nie rozumiem co jury mają do aranżacji orkiestry Sztaby? Już nie mają an co zwalać to teraz się czepiają aranżacji. Pewnie znów wygra ktoś kto na to nie zasługuje, a karierę zrobi i tak ktoś inny. Zgadzam się z użytkownikiem chatiflatt Kayah jest strasznie nie obiektywna tak samo jak całej jury bez Dutkiewicza. Julita nie powinna znaleźć się wśród zagrożonych. Co raz bardziej negatywnie się nastawiam na ten program. No właśnie co z gwiazdami, pewnie Alicia Keys zaśpiewa na finale i to będzie wszystko co do zagranicznych gwiazd w tym programie.

DJ Ice

CytatNo właśnie co z gwiazdami, pewnie Alicia Keys zaśpiewa na finale i to będzie wszystko co do zagranicznych gwiazd w tym programie.

Radzę oglądać uważnie. Pod koniec października wystąpi Michael Bolton. Uczestnicy mają wybrać się na koncert A. Keys więc pewnie wystąpi w programie tak jak wcześniej zapowiadali, podobno wystąpić ma również Kelly Rowland.
Swoją drogą - producenci nie zapowiadają kto wystąpi w następnych odcinkach - zresztą się im nie dziwię, bo z gwiazdami bywa różnie.

mseptember

Występować to gwiazdy mogą sobie w każdym programie (jak Garou w TzG), a w tym powinny śpiewać z uczestnikami.

chatiflatt

Jury i "dupodajstwo" uczestników odstrasza mnie od tego programu.
Może jestem naiwny, ale spodziewałem się ludzi którzy potrafiliby uderzyć w stół kiedy coś im się nie spodoba. A tu takowych nie znajduję. Marcin odpadł, w piątek odpadnie Julita. I zostaną osoby, które wierzą że kontrakt z wytwórnią muzyczną zapewni im status gwiazdy. Sorry, trza się obudzić z transu.

Jakbym chciał oglądać Alicię Keys albo Kelly Rowland to bym sobie wypożyczył dvd z koncertem z empiku i na jedno by wyszło.
Ja spodziewam się czegoś innego. Ten program mi tego nie daje.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

Showmag

Kayah przeprasza Julitę Woś
Piosenkarka Kayah przeprosiła uczestniczkę "Fabryki Gwiazd", którą obraziła podczas ostatniej gali na żywo.

Więcej: https://showmag.info/?p=5611

Kuba 942

Czy czasem w najbliższej gali nie wystąpi Alicia Keys? Z tego co wiem,  to wczoraj miała koncert na warszawskim Torwarze.

DJ Ice

https://plejada.pl/4,11100,news,,1,marquess_w_fabryce_gwiazd,artykul.html
https://plejada.pl/3,11288,news,1,1,michael_bolton_w_fabryce_gwiazd,artykul.html

CytatCzy czasem w najbliższej gali nie wystąpi Alicia Keys?

Cytat: mseptember w Nd, 12 Paź 2008, 00:16:40
Występować to gwiazdy mogą sobie w każdym programie (jak Garou w TzG), a w tym powinny śpiewać z uczestnikami.

:gwizd: ;)