[UK] Big Brother 13

Zaczęty przez Damian, So, 12 Lis 2011, 13:40:41

Damian

A co w tym dziwnego że mają swojego BB? :P
Dzień 15: Cóż za zdziwienie po przebudzeniu. Pusta lodówka i brak ciasteczek Becky! Mieszkańcy są teraz królikami doświadczalnymi, ha ha, wyglądają śmiesznie. Najlepsze jest to jak wchodzą do tego kółka w ogrodzie i się kręcą. Zadanie ze skupieniem się na jednej rzeczy też było dobrym pomysłem. Był występ podróby Justina Biebera, striptizerka-tancerka, tłumy ludzi. Nieźle. :D Deana jak się wczuła później w rolę, ha ha. Caroline to ma niezłe wyzwanie, wyszła z domu, do specjalnego pokoju, musi tam wytrzymać. Luke S to dopiero zrobił badania na koleżance!  :devil: Jestem bardzo ciekaw kto wyleci, Lauren czy Benedict...

Damian


Damian

Dzień 16: Dobry motyw z tym labiryntem w którym ukryty jest ser, dobrze że Becky się tam zmieściła. Caroline była kolejna, chyba niewyspana kiedy w specjalnym pokoju całą noc Wielki Brata gadał jej do ucha. Zadanie podchodzi trochę pod program "Solitary". Rażenie prądem w innej formie, nieźle dostali. :D Mieszkańcy zaliczyli to dwudniowe zadanie tygodniowe. Wkurzające jest to że zadanie było bardzo krótkie a za zaliczenie jego uczestnicy dostali furę jedzenia i luksusowych produktów. Lydia miała urodziny, fajnie wymyślili z tymi maskami na których była jej twarz. :D
Wielki Brat ich postraszył że już nie wolno dyskutować o nominacjach. Haha, jaka muza w pokoju zwierzeń kiedy Wielki Brat składał życzenia Lydii. :D Ale Ona zrobiła minę!  :ubaw: Dostała też w prezencie chwilę rozmowy telefonicznej w pokoju zwierzeń.

Damian

A nie mówiłem? Jako trzeci dom Wielkiego Brata opuścił Benedict.

illumanti

Kompletnie nie wiem czym chciał się popisać jak wyniósł fotel z domu na scenę..

Drzwi od domu wyglądają świetnie podczas odliczania. już 5 4 3 2 1 jest boskie ;-)

Wkurza mnie ta przerwa po wyjściu z domu przed wywiadem, powinno nie być reklam. Fajna pogoda u nich dzisiaj.

Damian

Właśnie miałem pisać że jego wyjście będzie zapamiętane. :D Wziął fotel z salonu, usiadł sobie i wyszedł z nim, haha! Zaraz mu go zabrali, ciekawe czy oddadzą go do domu. :D Pogoda rzeczywiście świetna była.

Damian

A to ciekawe!
https://totalbigbrother.com/news/bots-accidently-leak-glimpse-of-secret-room.tbb

PS: Mieszkańcy ponieśli konsekwencje po wczorajszym wyjściu Benedicta z fotelem który wyniósł z salonu.
Rano obudzili się, a w domu za karę nie ma ani sof ani stołu z jadalni.

Damian

A to dopiero kara! z domu wyniesiono wszystkie fotele, sofy, krzesła. Nie ma nic ani w kuchni, salonie a nawet ogrodzie. Dom jest prawie pusty! :D Aż taka sroga kara?

Damian

Dzień 18: No to już przesada! Benedict zadowalał się w salonie, przy mieszkańcach!  :szok:
Fajny podkład dają jak Brian ogłasza decyzję Widzów. Benedict już wcześniej sobie przygotował fotel. Kiedyś w BBOTS Emma prosiła go aby wyniósł coś z domu, a ten wziął fotel. A ja myślałem że to taki spontan był. Jakie poruszenie w domu, bo Benedict wziął fotel. :D Jak tak dalej będą wywalać takie osoby jego typu czyli dosyć kontrowersyjne, to do finału może być bardzo nudno. Luke S mnie denerwuje, gra cwaniaka, mógłby już wylecieć. Wystarczy tych jego romansów w domu.  Strasznie głośno słychać publiczność w domu!

illumanti

Mnie rozwaliło jak Wielki Brat w nocy zabrał uczestnikom suszarki, bo Aaron rozmawiał z uczestnikiem jak doprowadzić, żeby wybuchły :-) No i w ramach utrzymania bezpieczeństwa w domu, Wielka Siostra poinformowała, że suszarki są usunięte :D

Dobra, muszę powiedzieć, że uczestników dobrali świetnie do tej edycji, nie ma co. Ta edycja jest nawet lepsza niż niektóre z C4, jest poprostu jedną z najlepszych w historii BBUK.

Chciałbym powtórki Box Task (to z czasów C4), byłoby śmiesznie ;-) I takie wielkie pudło na Becky!

Damian

Haha, pudło dla Becky musiałoby być naprawdę wielkie. :D Widziałeś jak Ona wchłania te ciasteczka swoje?!
Mogliby jeszcze powtórzyć zadanie z BB5UK: Mieszkańcy mięli mały samochodzik i telefon. Ludzie zamawiali pizze czy coś tam i Oni musieli do pokoju zwierzeń odwozić tym małym autkiem te pizze przygotowane. Śmiesznie było. :D

illumanti

Widziałem :) Szczerze mówiąc, jakby mieszkańcy nie zarobili premii przy budżecie na zakupy, to przez Becky wszyscy by byli głodni

OMG! Luke A 'trysnął sobie' w nocy na Asleigh :D Ale oni są dziwni :D

Damian

To jest Luke S. Luke A to ten który zmienił płeć. Od dawna takiego towarzystwa nie było. Nieźle ich dobrali.

Damian

Dzień 19: A to dobre! Cóż za nietęgie miny po zobaczeniu że nie ma żadnych krzeseł/sof/foteli. Gdzie tu teraz obgadywać i kopcić? :D Wielki Brat pozwolił im poczuć nieco luksusu i mogli posiedzieć każdy z osobna na fotelu w pokoju
zwierzeń. :ubaw: Kolejna urodziny,  tym razem Ashleigh. Ona już w nocy się zabawiła z Lukiem. :D Ale miała wtopę jak Becky się wygadała że coś tam słyszała. Buraka zrobiła. Arron - rambo, haha! Fajnie przygotowali pokój zwierzeń na urodziny Ashleigh - pełno balonów, stolik z tortem. Szkoda tylko że torcik taki miniaturowy, bardziej ciasteczko. :D Conor i Shievonne mięli przygotować jej imprezę urodzinową, tak wybrała w pokoju zwierzeń. Dostali dwie karty i na nich przyklejali wybrane wcześniej rzeczy, np. lokalizacja: salon bądź mały pokój zadań. Najlepszy moment: Shievonne cieszy się że wybrała temat przyjęcia rockowy, a przez przypadek na tablicę wkleiła egipski.  :ubaw: Uwielbiam ją! Na koniec otrzymali od Wielkiego Brata małą walizeczkę w której były kosmetyki. Becky jaką glebę na łóżku zrobiła - nogi do góry i buuum! :D Ashleigh i Shievonne rozmawiały o nominacjach, podejrzewałem że Wielki Brat to podciągnie pod złamanie regulaminu. Rozmawiały o Lydii i o tym kogo by nominował Conor. On oczywiście wszystko obrócił w żart, Lydia jak zwykle wszystko musiała rozciągać na pół odcinka. Becky oczywiście zaczęła imprezę od... jedzenia. Jej taniec to dopiero coś! hahaha! Później przyszedł magik i egipska tancerka. Na koniec Ashleigh musiała wybrać które przyjęcie było lepsze. Ciężka sprawa, żeby komuś nie było przykro. :P Został wybrany Conor, Shievonne musiała przejść do sypialni. W prezencie Ashleigh otrzymała kartkę z nagraniem urodzinowym od rodziny.


Damian

Dzień 20: Sofy i inne fotele wróciły na swoje miejsce. Dobre zadanie. W salonie pojawiły się pięknie wyglądające ciasta, pyszności, jednak z tyłu kryło się to z czego są zrobione. Były obrzydliwe. Deana nie dała rady, wkurzył mnie Arron, zrób to dla grupy, jak Ona nawet nie mogła tego połknąć bo wymiotowała. Lubię ją, wiadomo że nie wszystkie zadania muszą się udać i przede wszystkim nie za wszelką cenę. Poza tym jej danie było strasznie wielkie. Przy tych jej odruchach wymiotnych przypomniały mi się bliźniaczki z CBB9.  :ubaw: Lydia następna, ależ ją odrzucało we wszystkie strony.  :haha?: Luke S dostał coś pysznego - jedzonko dla psa! haha! Conor to miał wyzwanie - baaardzo stare jajko. Fu!
Czekałem z utęsknieniem na Becky - i się doczekałem, jak ją zaczęło rzucać to myślałem że zarzyga całą chatę. A jej miny po prostu rozwalały system.  :ubaw: Conor i tak po zadaniu swoje wycierpiał, po zjedzeniu tak starego nieunikniona byłą wizyta w WC. Oczywiście Luke S wyzwał w łazience Deane że nie zjadła tego obrzydlistwa.