[UK] Big Brother 13

Zaczęty przez Damian, So, 12 Lis 2011, 13:40:41

illumanti

No a gdzie oni mają WC w tym white room?

Damian

Nie widziałeś? Wchodzili tam, są białe drzwi do WC. To nic innego jak ten sekretny pokój. Pamiętam to pomieszczenie z WC jeszcze z edycji w 2010 roku.

Damian

Dzień 59: Live show! Dzisiaj wyjście dziewiątego mieszkańca z domu. Cały czas mam nadzieję że wyleci z hukiem Becky! Jeśli nie odpadnie to chyba przestanę oglądać program, nie mogę na nią patrzeć. Jest okropna! Buczenie przy numerach na nią napawa optymistycznie. :D To co wyprawia w ostatnich dniach przechodzi ludzie pojęcie! Krzyczy na każdego, jest strasznie fałszywa. Sarę nieco polubiłem podczas jej pobytu w "white room" jednak zaraz po powrocie znowu zaczęła mnie denerwować. Jeśli chodzi o Luka S i Conora przebywających w białym pokoju to najlepszym numerem byłoby wywalenie tej dwójki - byłby to najlepszy twist edycji.  :ubaw: Becky i Ashleigh wzięły udział w quizie. Ashleigh nie popisała się swoją inteligencją. Becky odpowiadała w imieniu Conora, Ashleigh zaś Luka S. Miały specjalne tabliczki z ich zdjęciami. Quiz wygrała Becky. Ponieważ wygrała Ona w imieniu Conora dostał On naprawdę niezłą wyżerkę, Luke S musiał obejść się smakiem. Becky w sypialni wysmarowała sobie całą twarz nutellą - kolejne żałosne zagranie.
Oficjalny wynik głosowania Widzów: Becky opuszcza dom Wielkiego Brata!!!  :prosi: Teraz można spokojnie oglądać końcówkę edycji! :D To już koniec jej fałszywych zagrywek. Nareszcie! I do tego ta sztuczna radość z wyjścia. :P Zaraz jak zeszła po schodach słychać było buczenie i kciuki kierowane w dół. Została podjęta również decyzja odnośnie Conora i Luka S. Wielki Brat znowu zaskoczył - zaproponował im pieniądze, mogli je wziąć jednak musieliby w tym momencie opuścić dom. Conor wcisnął przycisk - wziął 50 kawałków! Widać że od początku zależało mu tylko na kasie. Wiedziałem o tym. Conor opuszcza dom!!! - ale emocje! Zaskoczenie totalne!  :buzz: Nie mogę uwierzyć - Conor opuszcza dom niosąc pieniądze w walizce!  :szok: Takiej akcji dawno w domu BB nie było! Conor to cwany lis. Nie należała mu się żadna kasa. Jeden plus: nie muszę go już więcej oglądać! Dwie osoby których nie cierpię poszły w jeden wieczór - coś świetnego. :D

Damian

Dzień 60: Coraz bardziej czuć że nieuchronnie zbliża się finał. Nie mogę ścierpieć że Luke S dostał się do finału, to strasznie niesprawiedliwe. Ale ulga wiedząc że juz nie będę słuchał trucia Becky - a jak zaoszczędzą na jedzeniu! :P Ale jeszcze wjechała ostatniego dnia na Deane - "to okropna dziewczyna", a sama jaka jest? Jej zachowanie to po prostu brak słów. Zaraz za nią poszedł Conor i spokój. :D Widać że Luke S też nacisnął przycisk - jednak nie zdążył. Conor zgarnął kasę. Luke S jeszcze długo przeżywał całą sytuację.

Rosa

Cytat: Damian w So, 04 Sie 2012, 23:17:37
Zaraz za nią poszedł Conor i spokój. :D Widać że Luke S też nacisnął przycisk - jednak nie zdążył. Conor zgarnął kasę. Luke S jeszcze długo przeżywał całą sytuację.
Wow, czy można wymyslec gorszy twist?
Jedna z najbardziej nielubianych osób dostaje przepustke do finału z druga zabiera połowe wygranej która z definicji nalezy się temu kogo wybiorą widzowie. Po co w takim razie są głosowania skoro produkcja zabiera połowe wygranej faworytowi publiczności i daje jakiemus bubkowi?

Damian

Niestety od początku mi się nie podobały te osoby. Jedyny plus jest taki że od Conora mamy spokój. :)

Damian

Dzień 61: Jak Luke S przeżywa to wyjście Conora - coś mi się wydaje że bardziej tęskni za kasą którą zgarnął Conor. Wszystko kręci się cały czas wokół niego, bez przesady. Kolejne zadanie - magia w domu BB! Mieszkańcy w pokoju zwierzeń smakowali jakiś magicznych płynów. :D Fajnie to wykonali - Luke A zaczął pić, a ściany w pokoju zwierzeń zaczęły zmieniać kolor! Płyn ma różne właściwości. Każdy musiał później odpowiedzieć jakie, Widząc reakcje domowników. Luke A miał płyn miłosny. Deane była malutkim dzieckiem, świetnie to wyglądało jak ją każdy łapał za policzki, bawili się z nią, haha! Ashleigh dała jej nawet mleka w butelce i poklepała po pleckach żeby się "malutkiej" odbiło!  :ubaw: Sary zaś wszyscy się bali i uciekali od niej. Luke S to miał fajnie, Wszyscy robili to samo co On.  Bardzo fajne zadanie. Wieczorem Wielki Brat zorganizował Mieszkańcom imprezę.

Damian

Dzień 62: Mam już dosyć tych ciągłych rozterek Luka S. Te ciągłe poranne przemyślenia. Każdy rozmawia na temat innych w domu. Mieszkańcy w końcu wzięli się za sprzątanie chaty, wygląda jak po wojnie. :P  Haha, Deane zapomniała wyjąć tostów i wszystko się zadymiło, oczywiście powstał z tego dłuższy wątek. Salon wyglądał jak we mgle.  :ubaw: I zaczęły się pretensje. Zaczęło się od Ashleigh i tak poszło. :D Ashleigh jest żałosna. Żeby z takiej błahej sprawy robić taką kłótnię, widać nudzi jej się już bardzo. Kolejne zadanie - w pokoju zwierzeń leżały ciasteczka czekoladowe, ustawione w mały bloczek - Mieszkańcy musieli je na różne sposoby schować, np. Deane musiała nimi wypełnić całą buzię. :D Inni chowali je do uszu, włosów. Wbrew pozorom to nie było łatwe. Deane wykonała zadanie najlepiej. I znowu dostali naprawdę full wyżerkę. Przy okazji dostali ciekawą niespodziankę - podczas jedzenia na plazmie mogli zobaczyć materiały sprzed wejścia do programu.

Damian

Dzień 63: Ostatnie nominacje w domu Wielkiego Brata. 6 dni do finału! Luke S może nominować, oczywiście nie może być nominowany bo dzięki zadaniu w "white room" jest już w finale. Pierwsza nominowała Ashleigh - oczywiście jako pierwszą podała Deane. Drugą osobę jaką nominowała był Adam. Deane nominowała Ashleigh oraz Scotta. Scott zaś nominowała Adama & Deane. Sara nominowała Scotta i Adama. A to dobre - Scott najpierw nominował właśnie również Sarę, jednak pod dłuższej chwili zmienił swój typ na Deane. Niepotrzebnie. Adam nominował Ashleigh i Scotta. Luke A nominował również Ashleigh oraz Scotta. Luke S nominował Deane (to było oczywiste) oraz Luka A.
Nominowani do opuszczenia domu: Adam, Scott, Ashleigh i Deane. Mam nadzieję że z programu  wyleci albo Scott albo Ashleigh. Na tym zakończyły się ostatnie w historii 13 edycji BB nominacje. Scott otrzymał sekretną misję, okazał się niezłym aktorem, zapewne tak samo gra w domu. :P Poza tym po raz kolejny został złamany regulamin domu. W związku z misją Scotta została zorganizowana mała impreza ze striptizerami. W związku ze złamanym regulaminem przez Scotta, Deane, Ashleigh musieli siedzieć w sypialni i nie mogli brać udziału w imprezie. Sara jak się rozkręciła przy Panach. :D

Damian

W piątkowym live show dom Wielkiego Brata opuszczą dwie osoby! Mam nadzieję że będzie to Ashleigh i Scott.

Damian

Dzień 64: Wielki Brat dał Mieszkańcom ostatnie, finałowe zadanie tygodniowe. Kolejne dobre zadanie. na jego potrzeby zmieniono wygląd dotychczasowego "white room". Deana jest astronautą, Luke A egipską księga z hieroglifami. :D Zadanie odbywa się w zaaranżowanym muzeum. Sara i Scott pełnili funkcję ochroniarzy muzeum. W ogrodzie mięli podgląd kamer na monitorze. Mieszkańcy jako eksponaty muzealne musieli stać nieruchomo. Deana kichnęła, ale ochrona nic nie zauważyła. :D A że Deane było astronautą, to aż się dusiła w tym ubraniu. W momencie gdy na biurku ochroniarzy zapaliła się czerwona lampka oznaczało to czas inspekcji. Deana potem już całkowicie zdjęła ten "kask". Haha, w momencie gdy Scott nacisnął specjalny przycisk w muzeum, Luke A musiał tańczyć jako księga do jakiejś egipskiej muzyki!  :ubaw: Normalnie taki ubaw! Deana jako astronauta też musiała pokazać co nieco. Haha! Kolejne wypasione zadanie! Scott i Sara musieli zdać relację w pokoju zwierzeń. Wielki Brat przygotował niespodziankę dla Mieszkańców "eksponatów". Tuż za Lukiem przy ścianie znajduje się mała piramidka która w pewnym momencie się otworzyła. W piramidce była instrukcja. W momencie gdy ochroniarze znajdowali się w pokoju zwierzeń mieszkańcy mogli przejść do innego pomieszczenia. To właśnie w tej piramidce znajdowało się sekretne przejście do luksusowego pokoju. Gdy ochroniarze wrócili dostali do obejrzenia kopię wcześniejszego nagrania - w tym czasie inni używali luksusów w ukrytym pokoju. :D W momencie zapalenia się w pokoju luksusowym czerwonej lampki Mieszkańcy musieli natychmiast wrócić na miejsca. Później ochroniarze usnęli, a reszta bawiła się w najlepsze... aż do momentu kolejnej inspekcji. Zdążyli dosłownie w ostatnich sekundach! Później w luksusowym pokoju czekało na nich mnóstwo jedzenia. Urządzili Oni sobie walkę na jedzenie. Wylądowało ono nawet na lustrze weneckim. Wieczorem Sara zorientowała się że przekaz z kamer na ich monitorze jest nieprawdziwy. To wina Mieszkańców - zostali ostrzeżeni że muszą być cicho. Nadszedł czas kolejne inspekcji. Znowu się udało, jednak Sara jest coraz bardziej podejrzliwa. W końcu Mieszkańcy wrócili do domu, oczywiście musieli udawać jak było im ciężko. :yeah: Mieszkańcy nie zaliczyli zadania, właśnie przez te podejrzliwości. Uważam to za jedno z najlepszych zadań.

Damian

Dzień 65: Kolejny z ostatnich dni w domu Wielkiego Brata. Scott po raz kolejny robi sobie coś z włosami, chyba pobił rekord w zmianach fryzur podczas całej edycji. :D Nieźle podsumowali Luka S w domu - to trochę taki Ken jak u nas w BB3. Czyścioch, perfekcjonista. Wielki Brat przygotował kolejną niespodziankę dla Mieszkańców - podsumowania wszystkich nominacji. Mieszkańcy wręczali sobie nagrody "The Nommy Awards 2012".  :yeah: Zabawnie wyszło z tym podsumowaniem nominacji.
----------------------------------
Dzień 66: Live show! Dzisiaj dwie osoby opuszczą dom Wielkiego Brata. Już się zaczynają coraz częstsze rozmowy w domu na temat tego Kto wygrał. Uczestnicy cały czas strzelają Kto będzie zwycięzcą. Kolejne zadanie - limbo. Czyli schylanie się pod tyczką. Rundy były coraz trudniejsze. Pierwszy odpadł Adam, następnie Ashleigh. Później odpadł Luke A, Sara. Kolejny był Luke S, później Deane. Jako ostatni został Scott - Jemu też się nie udało. Nieco później odbyła się kolejna impreza.  Jest pierwsza decyzja - jako pierwszy dzisiejszego wieczoru dom opuścił Scott. Cieszę się niezmiernie! :D A już się bałem że zostanie jak zobaczyłem te pozytywne okrzyki przy Jego imieniu. Strasznie oszukują z tym aplauzem - sami Uczestnicy byli zdziwieni.
Kolejna decyzja: Jako druga dom Wielkiego Brata opuszcza... Ashleigh!  :prosi: Wszystko poszło tak jak myślałem. Mam nadzieję że wygra Deane. No i mamy finał, a w nim: Deane, Adam, Luke A, Luke S, Sara.

illumanti

Nie wiem czego oczekiwalem, ale ten BBBOTS z ogrodu byl conajmniej dziwny...
Powinni chociaz na chwile wypuscic mieszkancow.
I nie czaje, celowo zabrakło pradu w domu, czy po prostu to byl przypadek?

Damian

Ogólnie BBBOTS nie oglądam, ale ten postanowiłem. Myślę że bardzo dobrze zrobili - nie powinni wpuszczać Mieszkańców do ogrodu, wystarczyło podniesienie rolet. W dwunastej edycji było identycznie. Ciekawie z tym światłem, nieźle, w całym domu zgasło. :D I widzę klauna znanego z Ultimate BB 2010.

Damian

Dzień 67: Kolejny dzień w domu Wielkiego Brata, jeden z ostatnich dni. Powrót klauna, czyli Pana Snuggles którego można było zobaczyć w Ultimate Big Brother 2010. Przygotowano dla niego specjalny, odrażający niczym z horroru pokój. Kolejno wchodzili do niego uczestnicy. Trudno było im wybrać Kto ma pójść do pokoju. Najgorzej było z Lukiem S, naprawdę coraz bardziej przypomina mi Kena z BB3. Jako pierwsza w salonie "piękności"zawitała Ashleigh -  i tu od razu krzyk, jeszcze On stojący i wpatrujący się w nią, normalnie horror. :D Ashleigh natychmiast uciekła z pokoju i wróciła do pokoju zwierzeń, spanikowała. Po długich przemyśleniach i płaczu wróciła do strasznego pokoju, jednak po chwili znowu wyleciała jak poparzona.  :ubaw: Dopiero za trzecim podejściem została. Ledwo wytrzymywała, a Snuggles robił swoje. :D Usiadła na fotel fryzjerski, On założył przykrył ją czarnym workiem, potem wylał jej coś na włosy, coś jak wymiociny z mlekiem.  :los: Bardzo śmierdziało bo Ashleigh prawie tam zwymiotowała. (eh i znowu przypomniały mi się bliźniaczki z CBB9, chyba już zawsze będę miał je w pamięci!  :ubaw:) Luke S okazał się chamem, dziewczyna musiała iść za niego podczas kiedy Deane i Sara nie musiały bo Adam, Scott i Luke A bez żadnych problemów postanowili wziąć to na siebie. Dopiero później Luke S przeprosił Ashleigh, dla mnie to już bez znaczenia, robi z siebie pępek świata. Kolejny do salonu poszedł Scott. On zaś bardzo zbrązowiał, został tak spryskany że wyglądał jakby leżał na mocnym słońcu kilka dni! Do tego nie mógł wchodzić pod prysznic przed 2 godziny. Następny w kolejce do salonu był Adam, Luke A. Adam nie miał łatwo, musiał włożyć ręce i nogi do szklanych szkatułek które pełne były obrzydliwych krabów. Nie wyglądało to zbyt ciekawie, Luke A zaś został wysmarowany jakimś błotem i innymi pomyjami, potem został oklejony folią. Wszystko zostało jednak wynagrodzone. Wszyscy zaliczyli zadanie prócz Scotta, za szybko zmył z siebie tą "opaleniznę". Sara nie mogła zażyć luksusów. Nagrodę otrzymali więc tylko Luke S i Deane. W łazience czekał na nich fryzjer, masażysta. Nadszedł czas na ogłoszenie wyników Widzów. Dom opuścił Scott i Ashleigh. Mieszkańcy nie wiedzieli że eksmisja będzie podwójna. Program BBOTS w ogrodzie też był dla nich szokiem i niespodzianką.