Krytyka programu

Zaczęty przez Kuba 942, Pt, 18 Kwi 2008, 18:01:58

podmark

BB nie oglądałem, jednak po tej akcji z Marcinem postanowiłem odwiedzić ten ich "wspaniały" web i zobaczyłem filmiki. Bardziej, niż odejście tego chłopaka zainteresowały mnie słowa dziewczyn:
"To my poszliśmy na rękę, że się zgodziliśmy, że nie co tydzień, tylko w razie gdyby". Z tego co ja zrozumiałem to grupa uczestników już w zeszłym tygodniu (a dokładnie jak mówił Marcin w czwartek) postanowiła opuścić program. I jak powiedział im później Nickolaus - "Ale on nam wytłumaczył dlaczego" (pewnie chodzi o Ostaszkiewicza).
"Tylko ja trzeba, to my jesteśmy debilami, bo idziemy IM na rękę" - tu oczywiście mowa o producentach.

Tym programem rządzą uczestnicy. Po raz kolejny jest to dowód na to, że komisja castingowa dokonała bardzo złego wyboru. Nie dość, że wzięli nieciekawe postacie, to jeszcze są oni bardzo mocni psychicznie i chyba nie dali się złamać psychologom, a do tego sami postanowili kierować tym programem i producentami.

Showmag

Cytat: podmark w Śr, 21 Maj 2008, 12:10:21
Tym programem rządzą uczestnicy. Po raz kolejny jest to dowód na to, że komisja castingowa dokonała bardzo złego wyboru.
Silne jednostki rządziły producentami nawet w BB made in TVN.  :boks:

Cytat: podmark w Śr, 21 Maj 2008, 12:10:21
są oni bardzo mocni psychicznie i chyba nie dali się złamać psychologom
:?!: Mocni psychicznie? Jacy psychologowie? :D
Uczestnikow to za bardzo nie mial chyba kto zlamac (sztab psychologow pracujacych przy programie jakos ciezko dostrzec). Z kolei mając atm za producenta... śmiem twierdzić, że poradziłby sobie z nimi byle leszczu :D

podmark

Można zarzucać ATM-owi manipulowanie głosami widzów, żenujące montaże i słabą realizację, jednak jednego odmówić im nie można - w swoich programach reality bardzo skutecznie i w miarę szybko potrafili zawładnąć psychiką uczestników. Skoro bohaterowie kolejnych programów mówili, że bali się powrotu do rzeczywistości to dla mnie oznaka tego, że producenci stworzyli im utopijny mikroświat i do woli bawili się ich zachowaniami. Ale widać, że w przypadku BB castingi robią już zupełnie inni ludzie, wybierając bardzo kiepskie osobowości (już nawet w Barze Europa byli barwniejsi uczestnicy niż tutaj). A i psychologów Endemol chyba sam zatrudnia - faktycznie ciężko zauważyć jakoś ich wzmożoną aktywność, jak to było w Barach.

A co do silnych jednostek w edycjach TVN-owskich - zdarzały się, ale nigdy nie doszło do takiej sytuacji, jak tutaj, że uczestnicy robią łaskę producentom, że występują w programie. No i nigdy nie było to aż tak zauważalne.

chatiflatt

Cytat: podmark w Śr, 21 Maj 2008, 12:10:21
BB nie oglądałem,
Bo to chyba najodpowiedniejszy sposób postępowania - przestać oglądać. Kiedy oglądalność będzie na poziomie 10 tysięcy wtedy może jakieś wnioski się nasuną komuś.
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

maniakTV

Myślę ,że wnioski już powoli się nasuwają producentom. A jeżeli nie to nasuną się przy zakończeniu BB5 i przy ewentualnym tworzeniu BB6. Uczestnicy ewidentnie zawładnęli domem wielkiego brata i w dodatku nie wiedzą [a może nie chcą wiedzieć] na czym program polega. Do piątej edycji wybrano osoby bardzo nudne i irytujące. Jeżeli chcą robić szóstą edycje to z ciekawszymi osobami, ale na pewno nie z takimi jak w drugiej części BB5 .
No i niech komisja castingowa otworzy oczy.

Pudelek

Cytat: podmark w Śr, 21 Maj 2008, 12:10:21
Tym programem rządzą uczestnicy.

Może to i dobrze, że teraz ATM chociaż TAK liczy się z uczestnikami swoich programów, że stara się im ustępować w niektórych kwestiach.
Jednak producenci potrafili powiedzieć dość i pokazali kto tak na prawdę rządzi znajdując sposób na nieposłusznego Marcina.
A z drugiej strony nie ważne co uczestnicy zrobią i powiedzą. I tak dla nich ten program będzie przegraną. Jedna dała z siebie zrobić głupią, drugi alkoholika....

Rosa

To chyba ewenement wśród światowych produkcji BB gdzie w finale więcej uwagi jest poswięcone uczestnikom poprzednich edycji niz finalistom i zwycięzcy programu. To było cudne "Zwycięzcą programu został Jasiek, dziękujemy i do widzenia". :ubaw: :ubaw:   


"Tfurcy" z ATMu chyba do tej pory nie potrafią sobie uświadomić na czym polega ten program. To miało byc podglądanie uczestników żyjących w domu BB których obserwują stale kamery. Oddanie na potrzeby widzów 4 stacjonarnych kamerek bez dźwięku było smutnym zartem z widzów.
Inną możliwością przyciągnięcia widzów jest możliwosc kontrolowania przez nich kto wyleci z programu. Pomijając tutaj uczciwośc prezentowanych wyników, do których straciłem zaufanie podczas Baru2, to cena SMSów w BB5 była zupełnie zaporowa. W dużo bogatszej Australii Big brotherowy SMS kosztuje 55 centów.

Jeśli TV4 chce myslec o następnej edycji MUSI zrezygnować z ATMu. Jestem fanem BB ale następnego takiego programu jak BB4 i BB5 nie chce już oglądać. Albo robimy cos choć połprofesjonalnie albo nie róbmy wcale. Skoro nawet Albania potrafi teraz stworzyc lepszego BB to cóż, weźmy przykład z nich i zróbmy to samo.

Goku

Może piszę to w złym temacie, ale nie ma żadnego tematu ogólnego i nie wiem gdzie napisać. Na nonsensopedii był jakiś prorok, który jeszcze przed edycjami w TV4 napisał przypadkowo całą prawdę o tych edycjach - "Ten kto najmniej bluźnił, najrzadziej uprawiał seks, był lepiej wykształcony od widzów przegrywał pierwszy." xD