Kompromitacja twórców "Big Brother 5: Wyścig"

Zaczęty przez Showmag, Pn, 11 Lut 2008, 20:02:07

Showmag

Kompromitacja twórców "Big Brother 5: Wyścig"
"Big Brother 5" jeszcze się nie rozpoczął, a już mamy do czynienia z pierwszą kompromitacją producentów, mającą miejsce już przy castingu do programu.

Przypomnijmy, że oprócz oficjalnego castingu do "Big Brother 5", w internecie rozgrywa się tzw. "Big Brother: Wyścig". W trwającej 9 tygodni zabawie mogą wziąć udział osoby posiadające konto na oficjalnej stronie "Big Brothera" oraz wyposażone w kamerę internetową. Użytkownikom serwisu są zlecane zadania specjalne. W każdym tygodniu najwyżej oceniona dziesiątka internautów zostaje zaproszona na casting do siedziby firmy Endemol Polska. Internetowe zmagania podsumowują Jolanta Rutowicz i jej koń, Outlaw oraz Emigrobot.

W dniu dzisiejszym wyłoniono już pierwszą dziesiątkę kandydatów, która zostanie zaproszona na casting do Warszawy. Ostatecznie z każdej dziesiątki uczestników na polu bitwy pozostanie tylko jedna osoba. Łącznie 8 zwycięzców zadań tygodniowych i jedna osoba, która cieszyła się największą popularnością, trafią do ścisłego finału, gdzie w trakcie trwania dziewiątego tygodnia "Wyścigu" zmierzą się z ostatnim zadaniem. Finał zostanie rozegrany podczas programu otwierającego piątą edycję "Big Brothera". Do reality show wejdzie tylko jedna osoba, wskazana przez Wielkiego Brata. Towarzyszyć jej będzie kilkanaście osób wyłonionych w wyniku tradycyjnego castingu.

Przyglądając się bliżej przebiegowi "Wyścigu", nie da się jednak nie zauważyć braku profesjonalizmu wśród osób pracujących nad projektem. Otóż twórcy serwisu nie przewidzieli, że każdy uczestnik zabawy może założyć sobie nieskończoną liczbę dodatkowych kont i z tychże kont głosować pozytywnie na swoją osobę, dokonując tym samym manipulacji głosami.

Liczni użytkownicy wyrazili swoje oburzenie takim praktykom. Jeden z użytkowników - Remigiusz23 - ogłosił nawet, że "w związku z niedopracowaną formułą konkursu 'BB-Wyścig', w którym każdy może założyć nieskończoną ilość profili i sam siebie plusować", nie będzie brać udziału w zabawie i "uczestniczyć w tej farsie". Dodał, że "programem Big Brother nigdy nie rządziły reguły fair play".

Najbardziej bulwersująca okazała się jednak reakcja bliżej nieokreślonego członka jury konkursu, kryjącego się pod nickiem "Koń Joli". Owy "Koń" - nie mający odwagi podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem, w taki sposób odniósł się do uwag wyżej wspomnianego użytkownika (zachowujemy oryginalną pisownię, zawierającą błędy interpunkcyjne): "Bo się normalnie rozpłaczę. Każdy może założyć sobie nieskończoną ilość profili jak wszędzie indziej w internecie (...). Ech te Twoje teorie spiskowe Remek. Dobijasz mnie. Ale czyż nie dobija się koni?".

Ostatecznie, osoby pracujące nad projektem zdecydowały się jednak podjąć bliżej nieokreślone kroki, prowadzące do rozwiązania sytuacji. W dniu dzisiejszym na stronie internetowej "Wyścigu", "Koń Joli" napisał: "Ze względu na 'zabawy' niektórych uczestników przy punktacji zgłoszeń do pierwszego zadania, jury postanowiło wziąć pod uwagę przede wszystkim stan rankingu z soboty 9 lutego, preferując przede wszystkim zgłoszenia wideo. Jury zdyskwalifikowało zgłoszenia zawodników (...), którzy powinni poważnie przemyśleć swoje pomysły na zdobywanie punktów w przyszłych zadaniach. Dzięki nieuczciwym działaniom wielu przypadkowych zawodników zyskało, a także straciło punkty, co także wzięliśmy pod uwagę!".

Powyższa informacja niczego nie wyjaśniła. Nie wiadomo, jakie kroki podjęto (oprócz zdyskwalifikowania dwóch użytkowników) i w jaki sposób rozstrzygnięto, które osoby manipulowały głosami.

chatiflatt

nie znam się na tych sprawach, ale czy nie można tu brać pod uwagę adresów IP?
"Może kiedy umierasz wszystko umiera, wszystko i wszyscy? Zostaje tylko pustka, próżnia, dziura, którą starają się wypełnić ci, którzy pozostali."
Barbara Weston

podmark

Oczywiście, że można wprowadzić ograniczenia,by móc z jednego IP zagłosować tylko raz. Ale widocznie to dla administratorów platformy (buahaha) Tivi jest za trudne.

A tak swoją drogą - niezłe dziwolągi się zgłaszają. Może specjalną edycję na wakacje dla nich zrobią. Niektórzy są tak zdesperowani, że zgodziliby się wystąpić nawet, gdyby przez 3 miesiące kazali im mieszkać w Sekretnym Pokoju i nagrodą byłoby 1000 złotych  :terefere:

mseptember

Cytat: podmarkOczywiście, że można wprowadzić ograniczenia,by móc z jednego IP zagłosować tylko raz. Ale widocznie to dla administratorów platformy (buahaha) Tivi jest za trudne.

Takie rozwiązanie nie jest do końca fair, bo często na jednym IP wisi wielu użytkowników. I jest nieskuteczne, bo większość tanich usług dostępowych przydziela IP dynamicznie - wystarczy się rozłączyć i ponownie połączyć aby uzyskać inny adres.

gulczas

Wydaje mi się że nie warto się tym wszystkim przejmować.I tak pewnie wybiorą tego z uczestników wyścigu który im pasuje do ich scenariusza.Te całe głosowanie to pewnie pic.

antuanet77

Cytat: podmarkgdyby przez 3 miesiące kazali im mieszkać w Sekretnym Pokoju i nagrodą byłoby 1000 złotych

niektórzy to i za darmoby sie zgodzili tam być, aby zaistnieć.

Cytat: AaragornDzięki nieuczciwym działaniom wielu przypadkowych zawodników zyskało, a także straciło punkty, co także wzięliśmy pod uwagę!".

Powyższa informacja niczego nie wyjaśniła. Nie wiadomo, jakie kroki podjęto (oprócz zdyskwalifikowania dwóch użytkowników) i w jaki sposób rozstrzygnięto, które osoby manipulowały głosami.

Kolejne pretensje o nieuczciwe głosowanie skończyło się taką oto wymianą zdań:

CytatMaliniaczek1979 (6 dni temu) uczestnik[/b][/u]
BEZ SENSU TE WYNIKI SA W JAKIS SPOSOB FALSZOWANE SKORO NAJGORSZE FILMY MAJA NAJWIECEJ PLUSOW PO PROSTU KTOS ZAKLADA LEWE KONTA I STAWIA SOBIE PUNKTY I PLUSY DLACZEGO NIE REAGUJECIE????????????????[/color]

Outlaw (2 dni temu) JUROR
SIEMA. JA NIC NIE PORADZE ,ZE LUDZIE ZAKLADAJA PO KILKA KONT. ADMINI O TYM WIEDZA I PROBUJA COS ZDZIALAC ALE NIE WIEM CO ZTYM BEDZIE. TYMCZASEM ROB TAK SAMO JAK ONI. NIKT CI NIE BRONI. POZDRO  
[/color]

zachowano orginalną wypowiedź. Ot i podejście do sprawy, no i problem załatwiony.

SkazanyNaSmierc

Cytat: antuanet77TYMCZASEM ROB TAK SAMO JAK ONI. NIKT CI NIE BRONI. POZDRO
Brawo za uczciwosc.Outlaw popisales sie !
Cytat: antuanet77Ot i podejście do sprawy, no i problem załatwiony.
Stary BB wrocil na dobre,nawet jesli chodzi o glosowanie.Szulerka na stronie www,szulerka przy normalnych glosowaniach.Zero watpliwosci.

podmark

Wypowiedź Outlaw'a pokazuje tylko jak bardzo koleś "Yo Yo" dał się zmanipulować przez producentów. Jeszcze kilka tygodni przed finałem na tivi.pl napisał, że "wygrał casting a teraz mają go w d*pie", ale pozwolili mu wejść i grać rolę szpiega (tylko nic nie szpiegował - tylko rozwalał). No a teraz jest etatowym pracownikiem Endemola i zgrywa wielkiego speca od Internetu. Zresztą Magda Czmuda i Peczak też podobno zostali zatrudnieni przez Endemol...

Piotrek

Cytat: podmarkZresztą Magda Czmuda i Peczak też podobno zostali zatrudnieni przez Endemol...

Magda Czmuda - na pewno - jest w napisach końcowych a w zeszłej edycji nie było jej w właśnie tych napisach.
Co do Peczaka w napisach końcowych BB go nie widziałem. Chyba, że przeoczyłem.
Dziwne jakby przyjął robotę - mówił, że go w robili wmanipulowali w różne dziwne sceny w BB4.1 i, że go nie pokazali takim jakim jest[oskarżając poniekąd endemol], a teraz przyjąłby pracę w tej firmiel. Dziwny koleś.

Jeżeli chodzi o Outlow'a to ten koleś mnie bardzo irytuje. Najpierw, że wygrał casting i nie wzięli go do programu przy czym zbulwersowany w swoim profilu napisał, że zrobili go w h***a i, że go wrobili. A teraz siedzi sobie w Endemol i mówi poniekąd szczerą prawdę, która może go słono kosztować np. straceniem posady.

Showmag

"Big Brother 5: Wyścig" - finał nieuczciwego konkursu
Już niebawem zakończy się internetowa zabawa "Big Brother 5: Wyścig". Zwycięzca rozgrywki zostanie uczestnikiem drugiej części piątej edycji reality show "Big Brother".

Przypomnijmy, że oprócz oficjalnego castingu do programu "Big Brother 5", w internecie rozgrywał się tzw. "Big Brother: Wyścig". W trwającej 7 tygodni zabawie (początkowo miało to być 9 tygodni) mogły wziąć udział osoby posiadające konto na oficjalnej stronie "Big Brothera" oraz wyposażone w kamerę internetową. Użytkownikom serwisu zlecane były zadania specjalne. W każdym tygodniu najwyżej oceniona dziesiątka internautów była zapraszana na casting do siedziby firmy Endemol Polska. Internetowe zmagania podsumowywali Jolanta Rutowicz (do czasu ponownego zamieszkania w Domu Wielkiego Brata) i jej koń, "Outlaw" oraz Emigrobot.

Ostatecznie, z każdej dziesiątki uczestników na polu bitwy pozostała tylko jedna osoba. Łącznie 7 zwycięzców zadań tygodniowych i jedna osoba cieszącą się największą popularnością, trafili do ścisłego finału, którego wyniki miały zostać ogłoszone dzisiejszego wieczora, podczas programu otwierającego drugą część piątej edycji "Big Brothera". Dzisiaj ogłoszono jednak, że "Big Brother: Wyścig" potrwa jeszcze przez jeden tydzień, a przed kandydatami zostanie postawione ostatnie zadanie. Dopiero po jego zakończeniu Wielki Brat wskaże jedną osobę, która weźmie udział w programie "Big Brother 5".

Przypomnijmy, że podczas trwania zabawy "Big Brother 5: Wyścig" pojawiło się wiele zarzutów kierowanych pod adresem organizatorów konkursu. Otóż twórcy serwisu nie przewidzieli, że każdy uczestnik zabawy może założyć sobie nieskończoną liczbę dodatkowych kont i z tychże kont głosować pozytywnie na swoją osobę, dokonując tym samym manipulacji głosami. Liczni użytkownicy wyrazili swoje oburzenie takim praktykom. Bulwersująca okazała się reakcja bliżej nieokreślonego członka jury konkursu, kryjącego się pod nickiem "Koń Joli". Owy "Koń" - nie mający odwagi podpisać się własnym imieniem i nazwiskiem, w taki sposób odniósł się do uwag jednego z użytkowników (zachowujemy oryginalną pisownię, zawierającą błędy interpunkcyjne): "Bo się normalnie rozpłaczę. Każdy może założyć sobie nieskończoną ilość profili jak wszędzie indziej w internecie (...). Ech te Twoje teorie spiskowe Remek. Dobijasz mnie. Ale czyż nie dobija się koni?".

Po tej wypowiedzi wielu internautów wciąż protestowało przeciwko nieuczciwym zagraniom. "Te wyniki są w jakiś sposób fałszowane, skoro najgorsze filmy mają najwięcej plusów. Ktoś zakłada lewe konta i stawia sobie plusy. Dlaczego nie reagujecie?" - napisał Maliniaczek1979, jeden z użytkowników. Ta wypowiedź doczekała się odpowiedzi ze strony innego jurora, kryjącego się pod nickiem "Outlaw" ("Poza prawem"). "Ja nic nie poradzę, że ludzie zakładają po kilka kont. Admini o tym wiedzą i próbują coś zdziałać, ale nie wiem, co z tym będzie" - napisał "Outlaw", ujawniając nieporadność twórców konkursu. Mało tego, w zamieszczonej przez siebie wiadomości, "Outlaw" zszokował rzesze internautów, poprzez namawianie do oszustwa i promowanie tego typu zachowań. "Rób tak samo jak oni. Nikt ci nie broni" - napisał.

Co prawda osoby pracujące nad projektem poinformowały, że podjęły bliżej nieokreślone kroki, prowadzące do rozwiązania sytuacji, jednak nigdy nie powiedziano, jakie środki podjęto, a zarzuty o nieuczciwość konkursu pojawiały się przez cały czas trwania zabawy.

* * *

Przypominamy, że o innych niedociągnięciach, nieprawidłowościach i podejrzeniach o manipulacje w programie "Big Brother" przeczytać możesz na stronie www.bigbrother.showmag.info/howtokillbigbrother. Na temat artykułów możesz podyskutować na łamach naszego forum dyskusyjnego.

Showmag

Afera wokół Pawła Kryszczuka
Wśród internautów wiele emocji wzbudził udział Pawła Kryszczuka w "Big Brother 5". Ich zdaniem, Paweł nieuczciwie został zwycięzcą konkursu "Big Brother: Wyścig".

Przypomnijmy, że "Big Brother: Wyścig" rozgrywał się niezależnie od oficjalnego castingu do programu "Big Brother 5". W trwającej 8 tygodni internetowej zabawie mogły wziąć udział osoby posiadające konto na oficjalnej stronie "Big Brothera" oraz wyposażone w kamerę internetową. Użytkownikom serwisu zlecane były zadania specjalne. W każdym tygodniu najwyżej oceniona dziesiątka internautów była zapraszana na casting do siedziby firmy Endemol Polska. Internetowe zmagania podsumowywali Jolanta Rutowicz (do czasu ponownego zamieszkania w Domu Wielkiego Brata) i jej koń, "Outlaw" oraz Emigrobot.

Tymczasem, Paweł Kryszczuk - występujący pod nickiem "Dress", wziął udział w ostatnim zadaniu zleconym przez Wielkiego Brata i uplasował się na... jedenastej pozycji. "Dress, nie powinien wejść do Domu Wielkiego Brata. Zadanie nr 8, które było ostatnim, wygrało 10 osób. A z wyników wychodzi, że 'Dress' był nie dziesiąty, a jedenasty! Jakim cudem znalazł się w finale wyścigu, a w dodatku Wielki Brat wybrał go na nowego uczestnika?" - napisał jeden z internautów.

Do zarzutów ustosunkowało się jury konkursu, zamieszczając specjalne oświadczenie:

CytatW żadnym z wcześniejszych zadań nigdy automatycznie do finału nie przechodziło dziesięć pierwszych, najwyżej notowanych zawodników. Choćby dlatego, że niektóre z odpowiedzi nie były prawidłowe i były odrzucane. Czasem też jury dawało szansę osobom, które były na miejscach poniżej 10. W przypadku zadania ósmego, zdyskwalifikowana została np. zawodniczka "Szkotka" - wystarczy obejrzeć jej wideo, by nie mieć żadnych wątpliwości, dlaczego jury tak postąpiło.

Ale to i tak nie ma większego znaczenia, bowiem w sobotnim ogłoszeniu wyników jasno i klarownie został uzasadniony wybór zwycięzców. Polecamy internaucie Miedziowi Małemu korepetycje z uważnego czytania komunikatów: Wielki Brat widział wszystko, także próby manipulacji niektórych zawodników w poszczególnych głosowaniach. Bądźcie spokojni (...).

Jury "BB-Wyścigu"

* * *

Przypominamy, że o innych niedociągnięciach, nieprawidłowościach i podejrzeniach o manipulacje w programie "Big Brother" przeczytać możesz na stronie www.bigbrother.showmag.info/howtokillbigbrother. Na temat artykułów możesz podyskutować na łamach naszego forum dyskusyjnego.