Showmag.info • Forum

Cytat: FKWrażliwa bestia - w ciągu dwóch dni się zaprzyjaźnił - jak sam przyznał - z Pauliną. Nie znoszę nadużywanie słowa "przyjaźń".

Tak, dokładnie. A może to gra pod publiczke...?

Cytat: mir123bychSwoją drogą niezła z niego beksa

emm, czy każdy facet który nie jest typem wyżelowanego MACHO ale normalny czuły i romantyczny jest nie-halo, nie-'dżezi', i do tego beksa?? chyba jestem 100 lat za epoką lodowcową więc....

Cytat: cranberrymeskie lzy moga byc wzruszajace jako oznaka wrazliwosci i nie wstydzenia sie uczuc

tak do tej pory sądziłem, ale cos się może zmieniło.

na marginesie, Grzesiek stara się ze wszystkimi rozmawiać, pocieszać, nie napraszając się przy tym. Podoba mi się to w nim. Zrzywa się z tymi ludźmi. Jest szczery [szczery nawet do bólu - kolejny plus].

Oglądałem go w domu BB tylko dzisiaj, więc moja opinia może być nieco pochopna, ale wydaje się zbyt słaby psychicznie i zakompleksiony (te dywagacje na temat, że inni to ''swiatowcy'' a on ''wiesniak), aby utrzymać się długo w programie. Nie zdziwię się, jesli za niedługi czas zrezygnuje z udziału w programie.

Przypomnij sobie wiesniaczkę Mirkę z Baru i to jak daleko w programie zaszła! On osobiscie przypomina mi Sebastiana z tej samej edycji. Uczestnicy w pewnym momencie będą go nominować co tydzień, a widzowie wciąż ratować. Będzie mu nie wiadomo jak źle ale sam się nie podda.

Sytuacja, o której piszesz też jest prawdopodobna, ale myslę, że w ramach swojej nadwrażliwosci (piszecie o zakochiwaniu się, odkochiwaniu, płaczu etc., czego nie widziałem) jeżeli będzie czuł brak akceptacji grupy może jednak wymięknąć i sam odejsć, zwłaszcza jesli dojdą do niego jakies negatywne sygnały z zewnątrz. Pożywiom - uwidzim, jak to mówią Japończycy.

dokładnie Pudelek. On nie jest słaby i miękki jak widzowie sądzą [co niektórzy]. On jest po prostu taki szczery.

a Mirka - do tej pory nie wiem czemu wygrala. sam jestem ze wsi ale nie wzbudziła we mnie sympatii żadnej..

CytatFK napisał/a:
Wrażliwa bestia - w ciągu dwóch dni się zaprzyjaźnił - jak sam przyznał - z Pauliną. Nie znoszę nadużywanie słowa "przyjaźń".  
Tak, dokładnie. A może to gra pod publiczke...?

A mi sie wydaje ze on pod wplywem silnego impulsu(odejscie Pauli) po prostu nie potrafil dobrać wlasciwego slowa i co prawda rodzaca sie dopiero relacje , za to oparta na szczerych rozmowach nazwal potocznie zaprzyjaznieniem (hmmm czyzbym go bronila ) Nie sadze ze to gra pod publiczke- musialby byc dobrym aktorem (lzy na zawolanie te sprawy) a wszyscy wiemy ze jest trenerem osiedlowym

Ja też uważam że on jest sobą.Poprostu zle mu sie zrobiło jak odeszła paulina ale według mnie jeszcze się rozkręci

trener osiedlowy nie umiał by tak grać... on chciał poznać w programie jakąs dziewczynę, obiecał to chyba Kubie, tyle że Paula odpadła i została jedynie Kaska, która zmieniła się i to Grzeskowi już nie odpowiada, może za inną się weźmie tylko za którą?

A ja go nie lubię ... Strasznie mnie wkurza ... Taka kopia Adrianka co się każdemu podlizuje i.t.p. i.t.d. Ale chociaż go nie lubię, to i tak(z wiadomych powodów ) nie chcę, by odpadł w tym tygodniu...

Lubię Grzegorza, ale obawiam się że zbyt mądry to on nie jest... Otwierać się przed takim s..synem jak Lenert...

Zasada jest taka: Głupszemu sie ustępuje...

Cytat: Tom Kruzwydaje się zbyt słaby psychicznie i zakompleksiony

rozwód rodziców i brak obecnosci ojca w życiu młodego chłopaka, później dojrzałego faceta - i wszystko jasne. Ja go rozumiem doskonale....

Cytat: GokuA ja go nie lubię  ... Strasznie mnie wkurza  ... Taka kopia Adrianka co się każdemu podlizuje i.t.p. i.t.d.

nie musisz. i nie zrozumiesz takiego człowieka

Hmm Grzegorz... to dobry chlopak.. bardzo go polubilam.. nie mówi głupot i dobrze sie bawi ... tzn gdy nie ma w poblizu Bartka...   Duzo sie usmialam jak Grzesio z iza byli u Wielkiego Brata i musieli wykonac tą misję z j. ang Mam nadzieje ze w Niedziele Grzesio nie odpadnie z BB ..   Pozdro

Taki z niego trener osiedlowy a żonglerka piłką w trakcie konkursu z Marco wychodziła mu gorzej, niż mi w 3 klasie podstawówki hehe. Wygląda na to, że spalił się psychicznie, bo na próbach cos tam pokazywał.

Obejrzałem własnie ten filmik: https://bb4.tivi.pl/Media/17092
I wydaje mi się, że Grzesiek jest stanowczo zbyt słaby psychicznie, żeby brać udział w tym programie. Trochę go rozumiem, bo podobnie jak on mam potrzebę bycia lubianym w grupie i jesli tak nie jest to czuję się z tym źle. Jjesli w niedzielę nie odpadnie (a pewnie tak będzie), a ludzie w domu pewnie przez kolejne tygodnie będą go ciągle nominować to ja osobiscie mu współczuję i obawiam się, że to co teraz się dzieje kiedy wchodzi do PZ to tylko początek