Dyskusja ogólna

Zaczęty przez Showmag, Nd, 24 Paź 2004, 15:33:02

Kuba 942

ja widzę, że ta pani ma chyba nie tylko Big Brothera, widziałem fragment z Dwóch Światów :)  :yeah:
Ciekawe czy ma więcej fragmentów z DŚ? Albo może jeszcze innych reality :)

Damian

Heh.. rzeczywiście dała film z piosenką , ale najważniejsze jest to.. że ta pani ma cały finał 1 edycji Big Brother'a. ;)

brotherfan

CAŁY FINAŁ??? :O. Omg...już się nie mogę doczekać ^^.

Damian

Oglądając te odcinki Big Brother'a na You Tube przypomniała mi się jedna rzecz. Jak Klaudiusz oprowadza nowych uczestników za Picię , po domu BB , i dochodzą do łazienki , to Patrycja pyta co kryje się za drzwiami , bok WC i prysznica... ? mnie to od dawna trapi , wie ktoś co było za tymi drzwiami , bo nigdy nie zostały otwarte. Wiem że chyba w BB2 właśnie tam były te tajne pokoje co mieszkańcy dostawali min. te żółwie puf-przytulanki do salonu. Wie ktoś coś na ten temat?

Pudelek

Sprawdziłem schemat domu pierwszej edycji (opublikowany w pierwszym numerze gazetki "Big Brother") i stwierdzam, że tam nic nie było oraz teoretycznie mieszkańcy mieli dostęp do tej pustej przestrzeni.

kamil2505

Z tego co wiem, w drugiej edycji zrobiono tam pokoje dobrych i złych wiadomości, z których tak naprawdę rzadko korzystano.

Damian

Właśnie nigdy nie wiedziałem... gdzie są te pokoje... ale pewnie musiały być malutkie.

kamil2505

Te pokoje były bardzo dziwne i bardzo małe. Otwierały się tak na wpół... Trudno mi to opisać. A w sumie do środka się nie wchodziło. Zaraz po otworzeniu była tam taka półeczka, na której umieszczano te listy. Ogólnie, tak jak już wcześniej mówiłem, rzadko z tych pokoi korzystano. Według mnie były one totalnie niepotrzebne, co wkrótce zauważyli i sami producenci.  Pozdrawiam.

Damian

Aha , a ja myślałem że to jakieś wielkie heh , to pewnie jeden koło prysznicza to był DOBRE WIADOMOŚCIE a ten koło WC złe... coś takiego.. szkoda że niema żadnych fotek. Ale to rzadko było otwierane.. w BB3 już tego nie było ;)

kamil2505

Akurat było odwrotnie. Pokój złych wiadomości było obok prysznica, a dobrych obok WC.

Damian

Aha. Czyli jak one na codzień były zamknięte? a mieszkańcy dostawali klucz w pokoju zwierzeń?

kamil2505

Nie. Je po prostu się pociągało. A i tak nie opłacało sie tam zaglądać, bo jak już Ci pisałem to było bardzo małe pomieszczenie.

Damian

Tak , ale wiesz żeby ekipa tam dała ten list... czy co tam to jakieś sekretne wejście pewnie mieli ;)

kamil2505

Zapewne prowadziło z reżyserki.
Z resztą kiedyś, to już w drugiej edycji Irek Grzegorczyk zapytał sprzątaczki czy to one sprzątały po nich. Odpowiedziały, ze nie raz wchodziły do domu, gdy wszyscy głęboko spali... Bo w końcu ktoś to musiał posprzątać.

Damian

O :buzz: a to dlaczego? wydawało mi się że to mieszkańcy Wielkiego Brata zajmują się domem i to od nich zależy jego wygląd itd...