Dyskusja ogólna

Zaczęty przez Showmag, Nd, 24 Paź 2004, 15:33:02

joker

Trwa teraz casting do BB 4.1, a mnie tak zastanawia, czy pamięta ktos może czy casting do 1 edycji był bardzo reklamowany i w jaki sposób, bo z tego co pamiętam to program był dla mnie zaskoczeniem - nie widziałem żadnych reklam ani nic takiego, jedyne co pamiętam, to że uczestnicy kiedys wspomnali o tym skąd więdzą na czym polega BB i kilka osób powiedziało, że oglądało niemiecką edycję - była ona dostępna w Polsce? A jeszcze jesli ktos ma informacje to ile osób zgłosiło się na casting do 1 edycji, a ile do pozostałych?

Pudelek

W grudniu (3 miesiące przed startem programu) leciał program na TVNie, o tym co to jest ten Big Brother :los: . Było tam trochę o ciekawszych historiach i karierach uczestników zagranicznych edycji. Ten programik bardzo pozytywnie mnie nastawił do Big Brothera. Wtedy już wiedziałem, że będę to oglądał.
Co do ilosci chętnych, to z tego co pamiętam:
-do pierwszej edycji zgłosiło się 25 tysięcy osób
-do drugiej edycji: 125 tysięcy osób
Jakos tak.

Showmag

Losy bohaterów "Big Brothera"

Klaudiusza, Manuelę, Janusza Dzięcioła czy Alicję Walczak znają wszyscy. Ich życiem w Domu Wielkiego Brata ekscytowała się cała Polska. Co dzis słychać u tych, którzy 6 lat temu byli na ustach wszystkich?

Alicja Walczak (39 lat) - ciągle mieszka w Gdańsku. Własnie obroniła pracę magisterską z dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim i wybiera się na Akademię Sztuk Pięknych. Fotografuje, stara się o pracę w "National Geographic" (gdzie redaktor naczelną jest Martyna Wojciechowska, prowadząca "Big Brother'a"). "Tydzień temu wróciłam z Sudanu, gdzie nurkowałam z rekinami" - opowiada Alicja. Jej głos dwięczy optymizmem. "Jestem szczęsliwa" - podkresla. "I zakochana w życiu. Do pełni brakuje mi zakochania się w mężczynie" - dodaje. Mówi, że "Big Brother" pomógł jej odkryć samą siebie - swoje słabe, ale i silne strony. "Nie zawsze opłaca się być sobą, ale człowiek powinien robić to, co czuje wewnętrznie, by nie mieć później wyrzutów sumienia" - mówi.

Anna Baranowska (43 lata) - jako pierwsza opusciła Dom Wielkiego Brata i choć uważała, że "Big Brother'a" wygrywają ci, którzy opuszczają program jako pierwsi i jako ostatni, o niej pierwszej najszybciej zapomniano.

Grzegorz Mielec (35 lat) - wyjechał z Polski, próbował sił w zagranicznych edycjach reality show, tańczy tańce latynoamerykańskie w Brazylii.

Janusz Dzięcioł (54 lata) - w jego życiu pozornie nic się nie zmieniło. Mieszka w Grudziądzu, nadal jest komendantem straży miejskiej w Swieciu. "Leżąc na łóżku w Domu Wielkiego Brata i mysląc, że tak niewiele czasu dzieli mnie od wygranej, nie miałem pojęcia, co to znaczy mieć te 500 tysięcy złotych. Nie wiedziałem nawet, ile z tego podatku trzeba zapłacić" - opowiada. Myslał: "Kupić córce mieszkanie, o, to by było cos!". Dzis ma piękny dom, córka robi doktorat, a Janusz Dzięcioł... studiuje socjologię. No i jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta w Grudziądzu. Idąc do "Big Brother'a", nie zdawał sobie sprawy, na co się porywa. "Każdy mężczyzna marzy, by zrobić cos ponad to, co niesie życie" - mówi. Miał swiadomosć, że jest leciwy i bardzo chciał wygrać. Przyznaje, że bywały momenty, kiedy krygował się przed kamerami. "Moment, kiedy z podniesionymi rękoma wyszedłem z Domu, przed 8-milionową publicznosć, był najważniejszy" - wspomina. Czuł, że w jego życiu stało się cos ważnego. Dzis nie zdecydowałby się na taki krok drugi raz. Psychicznie nie dałby rady. "Życzę, aby każdy z uczestników wygrał po 500 tysięcy złotych" - kończy ze smiechem.

Karolina Pachniewicz (27 lat) - bywa w Olsztynie, gdzie mieszka jej ojciec, ale mieszka i pracuje w Warszawie w branży hotelarskiej.

Klaudiusz Sevković (37 lat) - "To dobry czas na nowego Big Brother'a" - uważa dzisiaj Klaudiusz. "Po dłuższej przerwie ludzie znów chętnie zasiądą przed telewizorami, by podglądać czyjes życie" - dodaje. Klaudiusz spędził przed kamerami 99 dni. Mówi, że nie wygrał głównej nagrody, ale wygrał sympatię ludzi. "Z perspektywy czasu widzę, że ta opcja jest lepsza. Miałem swój czas, swoje pięć minut, z których zrobiło się już szesć lat" - usmiecha się szeroko. Uważa, że stempel "Big Brother'a" zostaje na całe życie. Sevković jest dzis radnym Chorzowa, wiceprzewodniczącym kultury i sportu. Od 4 lat prezesuje żeńskiemu klubowi piłkarek ręcznych. Ostatnio został menedżerem reprezentacji kobiet w piłce ręcznej. W grudniu jedzie z nimi do Francji na mistrzostwa swiata. Od 13 lat nieprzerwanie kocha swoją żonę Karolinę. "Dzieci nam rosną, Tiger ma już osiem lat, Vanessa - 10. Mieszkają z mamą w Niemczech, w Monachium chodzą do szkoły. Przyjeżdżają do mnie w każdej wolnej chwili, albo ja jeżdżę do nich" - opowiada Chociaż od programu minęło tyle czasu, Klaudiusz nadal przyjani się z "Gulczasem", czyli Piotrem Gulczyńskim. "Przyjań nie była na pokaz. W pewnym momencie w Domu Wielkiego Brata zapomnielismy, że gra toczy się o pieniądze. Swietnie się bawilismy. Tego życzę nowym uczestnikom" - dodaje Klaudiusz.

Małgorzata Maier (41 lat) - pracuje w agencji PR i kreuje wizerunek warszawskiego centrum handlowego. Nie chce wracać do swojego udziału w "Big Brother".

Manuela Jabłońska (33 lata) - to wciąż wulkan energii. Ledwo wróciła do domu w Luboniu z Kopenhagi, gdzie mąż zafundował jej bilet na koncert Justina Timberlake'a, a już szykuje się do nowej podróży. Tym razem w interesach, do Francji. "Ale może się okazać, że powiem mężowi: Kochanie, jutro lecimy do Polinezji Francuskiej" - Manuela smieje się. Wraz z mężem prowadzi salon fryzjerski, ale stawia na dalszy rozwój. W tej chwili rozwija sieć dystrybucyjną naturalnych produktów, jedzi na szkolenia i mówi o sobie, że jest człowiekiem orkiestrą. Manuela od dzieciństwa marzyła, aby znaleć się na okładce jakiegos pisma. Dzięki "Big Brother" znalazła się na kilkunastu okładkach. "Nie spodziewałam się, że ten program tak bardzo wpłynie na moje życie" - mówi. "Kiedy byłam w Domu Wielkiego Brata, zastanawiałam się, czy nas ktokolwiek ogląda" - dodaje. Gdy wyszła - znała ją cała Polska. "Gdyby nie 'Big Brother', nie poznałabym męża" - mówi. Dla przyszłych gwiazd nowej edycji ma jedną radę: "Łapcie szczęscie za ogon i duscie jak cytrynkę!".

Monika Sewioło (30 lat) - rozwiodła się, przeniosła z Suchej Beskidzkiej do Warszawy. Studiuje produkcję telewizyjną, rzadko kontaktuje się z uczestnikami "Big Brother'a".

Piotr Gulczyński (39 lat) - podobno jest współproducentem i dystrybutorem piwa "Kolejorz". Nawet przyjaciołom trudno się z nim skontaktować.

Piotr Lato (28 lat) - po występie w "Big Brotherze" wziął udział w "Idolu", ale nie odniósł sukcesu; nagrał nawet piosenkę, ale dzis nie słychać o nim.

Sebastian Florek (36 lat) - były poseł, wrócił do swojego Dorotowa, otworzył pensjonat. Nie chce rozmawiać na temat "Big Brother'a".

[Super Express]

podmark

W piątek o 22:30 w kolejnym odcinku "66 niezapomnianych chwil telewizji" będzie materiał o fenomenie "Big Brothera". Oprócz wypowiedzi "ekspertów" będą przypomniane fragmenty programu, więc to chyba łakomy kąsek dla fanów (a ja tego nie obejrzę przez wyjazd :/)

podmark

Pewnie przejdzie to bez większego echa (co innego, gdyby dotyczyło Survivor), ale zawsze jest to jakas gratka dla fanów. Znalazłem w swoich "zbiorach" numer Bravo z 2001 roku, gdzie jest artykulik o "BB" i jego stronach internetowych. Jest również co nieco o kulisach powstawania tak wielkiego reality show.

Pudelek

Pamiętam, że kiedy akurat leciała pierwsza edycja, u mnie w domu podłączyli pierwszy internet taki do telefonu stacjonarnego.
Wtedy trzeba było płacić za każdą minutę połączenia i moi rodzice strasznie się wkurzali, że siedzę na necie i marnuje impulsy na oglądanie takich stron jak Big Brother.
Co gorsza wtedy jescze komputer był w ich pokoju :los:.

Showmag

"Big Brother" w "66 niezapomnianych chwilach telewizji" - 2007/8/19
W piątek w TVN Style wyemitowano kolejny odcinek programu "66 niezapomnianych chwil telewizji". Na 24 pozycji znalazł się program "Big Brother", który był jednym z największych wydarzeń medialnych ostatnich lat.

Pierwszą edycję oglądano srednio w co trzecim telewizorze. Program stanowił rewolucję w polskiej mentalnosci. Ku oburzeniu autorytetów, Polacy zamienili się w podglądaczy i zapartym tchem patrzyli, co działo się w Domu Wielkiego Brata w podwarszawskim Sękocinie.

"Pamiętam, że mnie to bardzo poirytowało i byłem zaniepokojony, że telewizja skręca w takie rejony. Co więcej, wprowadziłem w domu zakaz oglądania tego typu programów" - wspominał Kazik Staszewski, muzyk.

"Tajemnicą tego programu było to, że my telewizji nie poddalismy się do końca. Telewizja nas nie oszołomiła" - uważa Janusz Dzięcioł, zwycięzca programu.

"Ja tak naprawdę będąc tam w domu myslałam, że to jest jakis program nadawany po 23:00, kiedy już praktycznie wszyscy idą spać. Nie wiedziałam, że ten program wywoła w naszym społeczeństwie tak duży oddźwięk" - mówiła z kolei Manuela Jabłońska.

"Ja tą sławę przyjąłem, bo tak naprawdę każdy by ją przyjął. To jest bardzo fajna, bardzo przyjemna rzecz. Ci ludzie, którzy do ciebie podchodzą i mówią ci, jaki ty jestes piękny, jaki ty mądry jestes. Tak naprawdę, jeszcze 3 miesiące temu nie wiedziałem nawet, że jestem mądry" - wspominał Janusz.

"Trochę mi szkoda tych ludzi, dostali do spróbowania kawałek słodkiego tortu, który ktos kazał im błyskawicznie wypluć" - powiedział Tomasz Jachimek, satyryk.

Losy uczestników programu różnie się potoczyły. Po wyjsciu z programu ich scieżki rozeszły się i dzis nie utrzymują już ze sobą kontaktów. "Ja nawet nie wiem co się teraz z tymi ludźmi dzieje. Każdy ma już swoje życie. Zupełnie się to wszystko rozwiało" - mówi Manuela.

* * *

Na "66 niezapomnianych chwil telewizji" składa się 6 odcinków. Program ma charakter listy przebojów, a jednoczesnie jest kroniką wydarzeń, które zapadły polskim widzom głęboko w pamięć. Niezapomniane momenty wybrane z historii polskiej telewizji są komentowane przez gwiazdy, znanych dziennikarzy, publicystów i polityków. "66 niezapomnianych chwil telewizji" to także unikalne materiały archiwalne, które nie tylko wzruszają, ale i bawią.

podmark

Cytat: AaragornPierwszą edycję oglądano srednio w co trzecim telewizorze.

TVN lubi sobie dopowiadać rzeczy, które nie miały miejsca. Pierwsza edycja miała 28 % udziałów w rynku, więc bliżej tu do co czwartego telewizora, niźli co trzeciego. Ale zawsze lepiej brzmi.

Trzeba przyznać, że bohaterowie pierwszego "Big Brothera" byli najbardziej nieswiadomi, jaką popularnosć mogą zdobyć. Uczestnicy konkurencyjnych "Dwóch swiatów" widzieli już przez te 3 tygodnie, jaki szał dopadł Polskę.

Dj Dexter

Własnie leci na Tv4 Archiwum Wielkiego Brata :d ale wspomnienia :d

Showmag

...ale nuda!
ten program jest fatalnie zmontowany, lektor jest flegmatyczny, plecie bzdury i przedstawia wydarzenia niezgodnie z prawdą...
i nie wiem jaki byl sens, by "wyalfabetyzować" te wszystkie zdarzenia...
lepiej było pokazac to, co interesujące, a nie jakies klipy typu "g jak gimnastyka" :plask:

ogladając ten program można się załamać - nie do pomyslenia jest, że w trwającym 40 minut odcinku nie potrafiono umiescić najbardziej interesujacych fragementów z reality show trwającego PRZEZ 106 DNI!!! :obrazony:
brak tu jakiegokolwiek dynamizmu!

Ci co to spłodzili, powinni natychmiast stracić robotę za zmarnowanie całego potencjału, który tkwił w pierwszej edycji BB.

to jest kompromitacja Endemola i na mnie działa odstraszająco :?!:

a fakt, ze program wyemitowano bez zapowiedzi (w tym czasie mial byc pokazy kolejny odcinek "Chcę być piękna") można uznac za celowe... w ten sposob chciano nadgonić trochę widzów BB4.1.

strach pomysleć, co oni zrobią z nadchodzącą edycją! :sciana:

A Ci, którzy nie widzieli tego odcinka - będą mogli jeszcze zobaczyć tę chałę w niedzielę o 17:00

sharkan

zobaczylem inf. tutaj na forum i szybko pobieglem do telewizora xD Dla mnie to archiwum bylo takie zadne i trudno mi sie ustosunkowac bo trawilem na dwie ostatnie literki. Szkoda tylko ze pokazali fragemnty z pierwszej edycji choc to zrozumiale poniewaz ta edycja jest najbardziej kojarzona.
Jaki bedzie BB ? to sie okaze :)

joker

Też się trochę rozczarowałem tym alfabetem. Myslę podobnie jak Aaragorn, że powinni najprosciej w swiecie zebrać najciekawsze momenty i je wyemitować, nawet już bez komentarza.
Ale i tak mimo wszystko wspomnienia wróciły.... i teraz mam troche mniejszy zapał na nowego BB, bo już sobie uswiadomiłem, że co by nie zrobili to i tak nie będzie to samo :/

podmark

Cytat: AaragornA Ci, którzy nie widzieli tego odcinka - będą mogli go jeszcze zobaczyć w niedzielę o 17:00
A ja myslę, że oni zrobią inny numer... Każdego dnia dadzą archiwum każdej edycji. Dzisiaj była pierwsza, jutro należy się spodziewać drugiej, a w niedzielę o 17:00 będzie można pewnie zobaczyć "Bitwę".

Oczywiscie brak zapowiedzi był fatalnym zagraniem - i nie sądzę, by zrobili to celowo - jak twierdzi Aaragorn - samo hasło "Big Brother" z całą pewnoscią jest czyms bardziej elektryzującym, niż "Chcę być piękna" i myslę, że przyciągnęłoby to sporo widzów. (Choć "Chcę być piękna" w ostatnim tygodniu było najchętniej oglądaną propozycją w TV 4 - 460 tysięcy, więc może admin ma rację ? Ja osobiscie wątpię :) ).

Odcinek rzeczywiscie nudny strasznie. Nic się nie działo, a przecież pierwsza edycja była najciekawsza (aż strach pomysleć, co wybiorą z następnych). Oni to pokazali, jakby to był najnudniejszy reality show nadany kiedykolwiek w tym kraju.

sharkan

A moze to mialo na celu pokazac : 'Hej, widzowie patrzcie jaki BB tvn'u byl nudny. Nasz bedzie lepszy!' :D :zabek:

Showmag

Cytat: sharkanA moze to mialo na celu pokazac : 'Hej, widzowie patrzcie jaki BB tvn'u byl nudny. Nasz bedzie lepszy!' :D :zabek:
to raczej pokazało: "patrzcie jaka nuda i nie oglądajcie tego więcej".
...a może nad tym odcinkiem pracowały jakies pieski tvnu, które mialy za zadanie rozwalić program od srodka?

co do dzisiejszego odcinka - 100.1% powodzenia :knockout: